Według komunikatu Agencji Rozwoju Przemysłu – w ostatnim czasie cena węgla energetycznego wyniosła ponad 250 zł za tonę. Ostatni taki wynik miał miejsce w 2013 roku. Koszty zakupu dla ciepłowni i elektrociepłowni nieznacznie spadły, ale wciąż przekraczały 297 zł.
Dla Polskiej Grupy Górniczej wydobycie stało się bardzo opłacalne – spółka przewidywała już wcześniej, że ceny węgla będą wynosiły odpowiednio 252 zł w 2018 roku, 270 zł w 2019 roku i około 290 zł w kolejnych latach. Na skutek podwyżek cen węgla PGG po trzech kwartałach 2018 roku zanotowała ponad 7 mld zł przychodów
i 435 mln zł zysku.
Sytuacja ta posiada jednak drugą stronę medalu – wysokie ceny węgla oznaczają droższą produkcję energii elektrycznej z tego surowca. Ceny prądu na Towarowej Giełdzie Energii rosną w zasadzie już od maja 2017 roku, dokładnie wtedy, kiedy ceny węgla poszły w górę.
Przewidywany wzrost cen węgla przez PGG stawia rząd w trudnym położeniu przez obiecaną dotację energii elektrycznej sprzedawanej odbiorcom w 2019 roku. Dotacje mają wynieść 8 mld zł, pytanie tylko co w sytuacji, gdy ceny węgla wciąż będą pięły się w górę.
